M + K, sesja ślubna nad Morskim Okiem

Plener Ślubny Morskie Oko
Z miłości do zdjęć chodzę po górach…

Monika i Tomek to moja kolejna para, która zdecydowała się na sesję w górach. Pierwsze miejsce jakie mi przyszło do głowy na zrealizowanie tej sesji to – Kasprowy Wierch. Niestety, pogoda tego dnia nie rozpieszczała, a kamery na Kasprowym zdecydowanie odradzały wizyty na samej górze. Dlatego zdecydowaliśmy się, że wybierzemy się na Rusinową Polanę– spokojne miejsce, łatwa i niedługa trasa, idealne miejsce na zimową sesję w górach. Jak się okazało.. sesję zrealizowaliśmy nad Morskim Okiem. Jak do tego doszło? Ja wiem – nasza orientacja w terenie sprawiła, że wybraliśmy nie ten szlak, który powinniśmy. Mimo wszystko daliśmy radę.

Trasa nad nad Morskie Oko nie jest wymagająca. Natomiast, kiedy masz na sobie długą, białą suknię, garnitur, niesiesz bukiety- naprawdę nie jest łatwo. Początkowo, upieraliśmy się przy tym, że nie skorzystamy z przejazdu konnego ( przecież jesteśmy proekologiczni). Ostatecznie, na samą górę wywiózł nas powóz konny. Dzięki temu zaoszczędziliśmy czas, który tego dnia był naprawdę cenny. Nie mogło obyć się bez motywu słowiankowego, dlatego na zdjęciach zobaczycie Monikę w gorsecie oraz pięknych, czerwonych koralach.

Dzięki Monice i Tomkowi udało mi się zrealizować kolejne marzenie – wykonać sesję na środku Morskiego Oka. Nie obeszło się, bez kilku upadków na cztery litery ale śmiało mogę powiedzieć, było WARTO!

Makijaż: Karolina Cielecka

Film: Makrowizja Studio